Zamienię każdy oddech w niespokojny wiatr By zabrał mnie z powrotem tam gdzie masz swój świat Poskładam wszystkie szepty w jeden ciepły krzyk Żeby znalazł Cię aż tam gdzie pochowałaś sny
Już teraz wiem że dni są tylko po to By do Ciebie wracać każdą nocą złotą Nie znam słów co mają jakiś większy sens Jeśli tylko jedno, jedno tylko wiem Być tam zawsze tam gdzie Ty
Nie pytaj mnie o jutro to za tysiąc lat Płyniemy białą łódką w niezbadany czas Poskładam nasze szepty w jeden ciepły krzyk By nie uciekły nam by wysuszyły łzy
Już teraz...
Budzić się i chodzić spać we własnym niebie Być tam zawsze tam gdzie ty Żegnać się co świt i wracać znów do Ciebie Być tam zawsze tam gdzie ty Budzić się i chodzić spać we własnym niebie Być tam zawsze tam gdzie ty.